Rondo Solidarności, to propozycja nazwy dla skrzyżowania ulic Mahle i Przemysłowej. Została ona już pozytywnie zaopiniowana przez Zespół do spraw nazewnictwa ulic.
- Wniosek o nadanie nazwy poparł Zarząd Powiatu Krotoszyńskiego oraz Zarząd Regionu NSZZ "Solidarność" uzasadniając, iż "nadanie nazwy "Rondo Solidarności" jest hołdem dla idei Solidarności oraz uznaniem zasług dla członków Niezależnego Samorządowego Związku Zawodowego "Solidarność", którzy tworzyli ten związek w 1980 roku, to wyraz pamięci ofiar stanu wojennego wprowadzonego przez władze komunistyczne 13 grudnia 1981 roku, to pamięć o bohaterstwie i niezłomności polskiego narodu w dążeniu do wolności i niepodległości naszej Ojczyzny" - brzmi treść uzasadnienia pod którym podpisał się Ryszard Czuszke, wiceburmistrz Krotoszyna.
Już dziś można ze stuprocentową pewnością stwierdzić, że radni na najbliższej sesji przyjmą tę uchwałę.
A co z rondem u zbiegu ulic Koźmińskiej, Słodowej i Benickiej w Krotoszynie? Trudno jakoś bardzo na serio zająć się tym tematem, głównie z uwagi na wielkość tegoż ronda, zwanego przez niektórych rondelkiem... I właśnie dlatego warto, by miało ono oficjalną, nadaną z urzędu nazwę. Jakoś jednak ten fakt od kilku lat umyka rządzącym gminą. A przecież to bardzo ważne komunikacyjnie skrzyżowanie. Przypominamy więc włodarzom, że jest w Krotoszynie skrzyżowanie o ruchu okrężnym i to położone w samym centrum miasta! Aby ułatwić sprawę mamy nawet propozycję nazwy, np. Rondo Centralne! Choć pewnie nasi Czytelnicy też mają swoje pomysły...
Rzecz jasna to nie jedyne rondo, które jeszcze nie doczekało się nazwy w Krotoszynie.
Poprzednia
Następna