Na początek seniorzy, którzy zmierzyli się z zespołem MUKS Czarni Kępno. Tak jak się można było spodziewać krotoszynianie wyszli na to spotkanie mocno zdeterminowani. Niesieni dopingiem publiczności podopieczni Tobiasza Kubickiego zwyciężyli gładko 3:0, jedynie w pierwszym secie dając na chwilę poczuć smak zwycięstwa przyjezdnym.
ROsmosis-Wawrzyniak KKS Astra Krotoszyn - MUKS Czarni Kępno
3:0 (25:23, 25:20, 25:20)
MVP meczu: Kacper Kostka (ROsmosis-Wawrzyniak KKS Astra Krotoszyn)
Skład krotoszynian: S. Urbaniak, T. Florczyk, D. Pomirski, P. Czwojdziński, K. Kostka, M. Kostka, H. Kaczmarek, P. Wałęsiak, W. Kossmann, D. Król, T, Kurek, K. Wawrzyniak, K. Koprowski, W. Wałęsiak. Trener: T. Kubicki.
W najbliższą sobotę krotoszynianie zagrają w Żerkowie. Natomiast 2 grudnia, przed własną publicznością, podejmować będą SPS Volley Opatówek.
Tabela III ligi mężczyzn, grupa 2
* źródło: WZPS
Komentarze po spotkaniu:
Kacper Kostka, ROsmosis-Wawrzyniak KKS Astra Krotoszyn, MVP meczu
Jestem zadowolony z wyniku ostatniego spotkania, cała 14 miała szanse zaprezentować swoje umiejętności przed naszymi, krotoszynskimi kibicami. Chętnie podzieliłbym się statuetką MVP z chłopakami, bo każdy po tym spotkaniu na nią zasługiwał. Po tym meczu widać, że praca i zaangażowanie włożone w treningi przekładają się na grę drużyny. Cieszę się, że miałem okazje stanąć na boisku obok mojego brata i razem mogliśmy walczyć o każdy punkt. Serdecznie zapraszam na kolejne pełne emocji mecze.
Tobiasz Kubicki, trener ROsmosis-Wawrzyniak KKS Astra Krotoszyn
Sobotni mecz przebiegł tak, jak się spodziewałem. Pewne 3:0 i 3 punkty lądują na naszym koncie. Patrząc na statystyki, na szczególną pochwałę zasługują zawodnicy odpowiedzialni za przyjęcie. 100% pozytywnego przyjęcia Wawrzyniaka i Kossmanna, to nie lada wyczyn. Dobre przyjęcie pozwala rozgrywającemu na lepsze “rozrzucanie” akcji do poszczególnych zawodników w ataku. W tym meczu mieliśmy znacznie więcej okazji do gry środkiem, czy przyspieszenia piłek na skrzydła, niż w poprzednim meczu z Tarnowem. Oprócz wyniku samego w sobie, cieszy mnie fakt, że przebieg meczu był na tyle bezpieczny, że mogłem swobodnie dokonywać zmian, nie martwiąc się o wynik. Na parkiecie wystąpili wszyscy zawodnicy z 14-stki meczowej. To bardzo ważne w siatkówce, by mieć szeroką kadrę na równym poziomie i po tym meczu śmiało powiedzieć, że w Astrze właśnie tak jest. Dla Kacpra Koprowskiego był to absolutny debiut w ligowej siatkówce i zdecydowanie był to debiut udany - 75% w ataku i kilka punktowych bloków. Dodam też, że bardzo ucieszył mnie widok młodego Kostka występującego u boku swojego starszego brata Kacpra. Widzę w swojej drużynie ogromny potencjał i jestem przekonany, że będzie nam dane zapisać się na stałe na kartach wielkopolskiego sportu. Przy okazji meczu prowadziliśmy sprzedaż klubowych szalików, co spotkało się z dużym zainteresowaniem. Cieszy mnie, że kibice żyją naszymi meczami tak samo jak my. Razem budujemy potęgę!
W niedzielę, w drugim turnieju tegorocznych rozgrywek, wzięli udział juniorzy Astry. W stolicy Wielkopolski zmierzyli się z dwoma miejscowymi zespołami ENEA Energetyk II oraz IUKS Jedynka. Warto dodać, że krotoszynianie zagrali bez kontuzjowanego Dawida Binkowskiego. Z kolei w połowie pierwszego meczu z Jedynką urazu doznał kapitan i rozgrywający Mateusz Mayer. Stąd po dobrym początku i wygranym pierwszym secie ostatecznie Astra musiała uznać wyższość graczy z Poznania.
W drugim spotkaniu z Energetykiem, krotoszynianie w nieco eksperymentalnym ustawieniu dzielnie stawiali czoła przeciwnikom. Jednak ostatecznie lepsi także okazali się poznanianie.
IUKS Jedynka Poznań - KKS Astra Krotoszyn
2:1 (20:25, 25:17, 25:22)
KKS Astra Krotoszyn - ENEA Energetyk Poznań II
0:3 (21:25, 16:25, 21:25)
Skład krotoszynian: M. Mayer, P. Wałęsiak, P. Figlak, T. Florczyk, M. Kostka, K. Koprowski, D. Czachorek, K. Szeszycki, M. Kulczyński. Trener: T. Kubicki.
Na ostatni turniej Astra uda się 10 grudnia, także do Poznania. Tym razem gospodarzem będzie IUKS Jedynka.
Tabela juniorzy, grupa 3
* źródło: WZPS
Komentarze po spotkaniu:
Mateusz Mayer, kapitan juniorów KKS Astra Krotoszyn
Przyjechaliśmy po zwycięstwo i zaczęliśmy wygranym setem ze sporą przewagą. Niestety, kontuzja wytrąciła nas z rytmu i rywale wykorzystali to na naszą niekorzyść.
Posmakowaliśmy małego zwycięstwa i mamy apetyt na więcej!
Tobiasz Kubicki, drużyny juniorów KKS Astra Krotoszyn
W niedzielę w Poznaniu do swojego drugiego turnieju przystąpili nasi juniorzy. Wszystko szło świetnie do pewnego momentu. Wygraliśmy pewnie pierwszego seta z Jedynką Poznań. W drugim secie nasz rozgrywający Mateusz Mayer doznał kontuzji, co przełożyło się na poziom gry. Ostatecznie mecz przegraliśmy 2:1. Po chwili przerwy zaczęliśmy mecz z Energetykiem Poznań już ze zmienionym składem. Zamieniliśmy pozycjami rozgrywającego i libero. Niestety, braki kadrowe dały się we znaki i przegraliśmy 3:0. Przed juniorami jeszcze jeden turniej i mimo tego, że nie mamy już szans na wyjście z grupy, nie zamierzamy odpuszczać. Jest to dobra okazja by juniorzy zyskiwali cenne doświadczenie, które w przyszłości będą mogli przełożyć na trzecioligowe parkiety.
Poprzednia
Następna