Funkcjonariusze Ruchu Drogowego pełniąc służbę w miejscowości Sulmierzyce postanowili zatrzymać do kontroli drogowej kierowcę pojazdu marki Volkswagen, który przekroczył dozwoloną prędkość. Policjanci dali mu sygnał do zatrzymania, jednak kierowca zlekceważył go po czym zawrócił swój pojazd i oddalił się w kierunku Odolanowa. Funkcjonariusze natychmiast ruszyli w pościg za nim mając włączone sygnały świetlne i dźwiękowe.
- Kierowca pojazdu nie reagował jednak na wydawane polecenia i kontynuował jazdę. Skręcił w drogę leśną, po czym drogami gruntowymi próbował jechać w kierunku miejscowości Raczyce. Podczas ucieczki mężczyzna uszkodził swój pojazd i był zmuszony porzucić go na jednej z posesji, następnie oddalił się z nieznanym kierunku. W trakcie penetracji terenu za kierowcą dyżurny jednostki poinformował policjantów, że mężczyzna sam zadzwonił na telefon alarmowy i do wszystkiego się przyznał, podał również gdzie aktualnie się znajduje - informuje krotoszyńska policja.
Policjanci udali się we wskazane miejsce, wylegitymowali mężczyznę w policyjnych systemach. Okazało się, że 30-letni kierowca nie zatrzymał się do kontroli drogowej, ponieważ nie tylko pojazd nie posiadał przeglądu ale i on jako jego kierowca nie posiadał wymaganych uprawnień do kierowania pojazdami mechanicznymi. - Mieszkaniec powiatu krotoszyńskiego za przekroczenie prędkości został ukarany mandatem karnym, natomiast za niezatrzymanie się do kontroli drogowej oraz nie posiadanie uprawnień do kierowania pojazdami mechanicznymi w najbliższym czasie będzie tłumaczył się przed sądem. Ponadto policjanci zatrzymali za pokwitowaniem dowód rejestracyjny od pojazdu, którym poruszał się mężczyzna.
Poprzednia
Następna