- Wczoraj popołudniu Policjanci z Komisariatu Policji w Koźminie Wielkopolskim przeprowadzili kontrolę basenu kąpielowego. Chwilę po przybyciu funkcjonariuszy obsługa basenu poinformowała, że przed momentem zgłosiła się do nich młoda dziewczyna i zgłosiła kradzież pieniędzy. Policjanci natychmiast zajęli się tą sprawą. W rozmowie z zapłakaną 14-letnią dziewczyną ustalili, że przyszła ona z koleżankami na basen i miała przy sobie pieniądze, które wcześniej zarobiła w ramach prac sezonowych. Policjanci sprawdzili miejsce gdzie dziewczyna odpoczywała na basenie. Mundurowi sprawdzili cały rejon basenu oraz teren przyległy. Dziewczyna wskazała w rozmowie że pieniądze znajdowały się w woreczku strunowym z jej inicjałami wypisanymi na białej kartce. W trakcie sprawdzania pobliskiego terenu policjanci zauważyli wskazany woreczek, który znajdował się za ogrodzeniem basenu. Woreczek był pusty, nie było w nim pieniędzy. Policjanci odtworzyli monitoring znajdujący się na terenie basenu kąpielowego. W trakcie skrupulatnego przeglądania zapisu monitoringu, policjanci zauważyli jak mężczyzna znany policjantom podchodzi do płotu betonowego na wysokości gdzie znaleziono woreczek i przerzuca za płot wspomniany woreczek strunowy. Okazało się że tym mężczyzną jest osoba, która w czasie sprawdzania terenu w celu poszukiwania pieniędzy dziwnie się zachowywała na widok mundurowych. Policjanci pojechali do miejsca zamieszkania mężczyzny, który ukradł pieniądze. Na początku mężczyzna nie przyznawał się do kradzieży. Pamięć mu odświeżyło nagranie z monitoringu, które pokazali mu policjanci. Mężczyzna po tym przyznał się do kradzieży i zwrócił pieniądze dziewczynie. Za kradzież 34-latek został ukarany mandatem karnym w wysokości 500 zł - informuje Komenda Powiatowa Policji w Krotoszynie.
Źródło: Facebook/Miasto i Gmina Koźmin Wielkopolski
Poprzednia
Następna