- Po konstrukcji budżetu, nad którym głowiliśmy się przez dłuższy czas, sytuacja jest tego typu, że jest to chyba jeden z gorszych budżetów w ciągu ostatnich kilku lat. Sytuacja związana z koronawirusem powoduje to, że nie wpływają określone sumy podatkowe. Ten budżet jest niższy niż poprzedni, a zawsze było tak, że kolejne budżety były wyższe od swoich poprzedników - zaznacza Dariusz Dębicki, burmistrz Sulmierzyc.
Włodarz miasta jest jednak optymistą i w jego opinii, realny szkielet budżetu znany będzie dopiero na przełomie lutego i marca br.
- Kiedy będziemy wiedzieli jaka jest nadwyżka budżetowa, bo ona na pewno będzie. Jaka jej wysokość będzie, trudno teraz określić. Chcemy inwestować w to miasto i chyba wszystkim zależy na tym, by miasto się rozwijało. Moim priorytetem w 2021 r., jeżeli starczy nam środków i udałoby się pozyskać kolejne, byłoby zakończenie remontu lewej strony ul. Klonowicza, a więc przebrukowanie i wymiana chodników, opracowanie dokumentacji związanej z rewitalizacją rynku oraz modernizacją ulicy Błonie - wylicza Dariusz Dębicki.
Póki co w tegorocznych planach budżetowych jako wydatek majątkowy znalazła się jedynie przebudowa ul. Sikorskiego (500 000 zł), I etap rewitalizacji elewacji budynku urzędu miejskiego (218 838 zł) oraz budowa i modernizacja PSZOK (40 759 zł).